- REKLAMA -

Ostatni weekend obfitował w zdarzenia migracyjne na terenie województwa lubuskiego i dolnośląskiego. Funkcjonariusze z placówek Nadodrzańskie Oddziału Straży Granicznej podczas trzech ostatnich dni zatrzymali 10 obcokrajowców, którzy naruszyli obowiązujące w Polsce przepisy.

Kontrole obcokrajowców w Lubuskiem i na Dolnym Śląsku
Kontrole obcokrajowców w województwie lubuskim i dolnośląskim – fot. Straż Graniczna

Podczas służb pełnionych w trakcie minionego weekendu funkcjonariusze z placówek Nadodrzańskiego Oddziału Straży Granicznej prowadzili na terenie województwa wielkopolskiego, lubuskiego i dolnośląskiego kontrole legalności pobytu i zatrudnienia cudzoziemców. W ich wyniku ujawniono i zatrzymano 11 cudzoziemców, którzy nie respektowali polskiego prawa.

↓ Kontynuuj czytanie po reklamie ↓

Lubuskie i Dolny Śląsk: Skuteczne kontrole obcokrajowców

Funkcjonariusze z Placówki SG w Zielonej Górze, Gorzowie Wielkopolskim oraz Kłodzku zatrzymali siedmiu obywateli Ukrainy, których cel wjazdu i warunki pobytu różniły się od tych, które deklarowali podczas przekraczania wschodniej granicy. Do tej grupy dołączyła także obywatelka Armenii zatrzymana przez polsko-niemiecki patrol z Ludwigsdorf. Kobieta udawała się do Niemiec w celu odwiedzin. Przeprowadzona wobec niej kontrola legalności pobytu wykazała, że kobieta przyjechała do Polski w celach zarobkowych, jednak tej pracy nie podjęła. Z uwagi na to, iż cel wjazdu i warunki pobytu na terytorium Polski były niezgodne z deklarowanymi Ormianka otrzymała decyzję, na podstawie której musi wyjechać z Polski.

Funkcjonariusze z PSG w Tuplicach niedaleko byłego przejścia granicznego w Olszynie zatrzymali obywatela Ukrainy podróżującego z Niemiec. Jak wykazała kontrola jego dokumentów, cudzoziemiec na terytorium państw Schengen przebywał ponad dopuszczalny czas pobytu. Mężczyzna był zobowiązany wyjechać przed upływem 90 dni, jednak jego pobyt na terytorium państw Schengen trwał aż 359 dni. Komendant PSG w Tuplicach wydał mu decyzję o zobowiązaniu do powrotu, natomiast za niezgodne z prawem przekroczenie granicy oraz nielegalny pobyt ukarał mandatami.

W Świecku pogranicznicy z Polsko-Niemieckiej Placówki ujawnili obywatela Syrii, który nie posiadał przy sobie dokumentów. Mężczyzna tłumaczył funkcjonariuszom, że zostały mu one skradzione. Funkcjonariusze natychmiast ustalili, że Syryjczyk posiada ważny niemiecki dokument pobytowy (tzw. „pobyt tolerowany”), który legalizuje pobyt cudzoziemca na terytorium Niemiec, jednak nie uprawnia do przekraczania granicy i pobytu na terytorium Polski. W związku z powyższym funkcjonariusze SG pouczyli mężczyznę o konieczności natychmiastowego powrotu do Niemiec.

- REKLAMA -