Policjanci zatrzymali 30-letniego mieszkańca Żar, który bez żadnego powodu wyciągnął przedmiot przypominający broń i groził mieszkańcom kamienicy pozbawieniem życia. Jak wynika z informacji przekazanych przez Policję, podejrzany mężczyzna z bronią trafił do policyjnego aresztu, a następnie usłyszał osiem zarzutów dotyczących gróźb karalnych oraz znieważenia funkcjonariuszy.
Do zdarzenia doszło w kamienicy w Żarach. Śledczy ustalili, że agresor próbował dostać się do budynku, używając broni przypominającej pistolet. Na miejsce natychmiast udały się dwa partole jednak podejrzany oddalił się przed ich przybyciem. W kolejnym zgłoszeniu, 30-letni mężczyzna z bronią szedł za innym zgłaszającym przez park, grożąc mu i strzelając do niego. Wywiązała się szarpanina i zgłaszający wytrącił mu broń, a następnie zdążył uciec. Na szczęście, broń strzelała jedynie kulkami, więc nikomu nic się nie stało.
Po zabezpieczeniu terenu, policjanci zauważyli podejrzanego na stacji paliw. Podczas zatrzymania znaleźli przy nim nóż i gaz pieprzowy. Podczas czynności mężczyzna był agresywny, groził funkcjonariuszom i znieważał ich.
W wyniku działań policji, 30-latek trafił do policyjnego aresztu, gdzie usłyszał osiem zarzutów. Dotyczyły one gróźb pozbawienia życia skierowanych w stronę mieszkańców kamienicy i funkcjonariuszy, a także znieważenia policjantów. W poniedziałek, 6 listopada, Sąd przychylił się do wniosku Prokuratury Rejonowej w Żarach i postanowił aresztować mężczyznę na trzy miesiące. Teraz podejrzanemu grozi nawet do 3 lat pozbawienia wolności.